Dostałem dzisiaj jakże ambitne zadanie sprzątnięcia zdezelowanej już świątecznej choinki. Nie wiem czemu tak długo gościła w naszym domu, ale po przeszło miesiącu wyglądała naprawdę strasznie. Samo zdjęcie bombek było niczym w porównaniu z usunięciem tego czegoś z mieszkania. Najpierw trzeba ją było wepchnąć na balkon, potem ściągnąć na ogródek, przerzucić przez płot, obejść blok dookoła i zanieść to zielsko na śmietnik. Wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać z perspektywy nieprzychylnych sąsiadów... Hmm, no ale mam nowe doświadczenie życiowe :]
Polityczna mapka zbliża się nieuchronnie, a ja mam wrażenie, że już nic nie pamiętam. Próbowałem się dziś nauczyć wszystkich państw świata ze stolicami, ale na tych nazwach można stracić język. Czemu wydaje mi się, jakbym siedział cztery godziny na marne? Jutro to powtórzę, ale chyba nie udało mi się zapamiętać zbyt wiele :/
przeczytalam ta notke o InnaM i masakra wiem jak sie czujesz, jak wyczuwam ludzie przez neta dziwne ale prawdziwe, wiec sobie poplakaj....glaszcze ciebie puszek po glowce....no i widze ze ambitnej podchodzic do choinek co za maraton! Ale masz kondycje! No ale kurna United States of America, Washington D.C.>....no widzisz jaka jestem pomocna....pozdrawiam.....MaSz FajNEGo BLoGUsiA.....;) ;) ;)......pa...Puch Puchowy :*
ZeZaRtA
08 lutego 2004 o 00:13
hEhE nO tO wYpAs z Tą ChOiNką.. ;p mOjA jEsZcZe sToI hYhY bO MoJeMu BrAcIsZkOwI SiE NiE cHce jEj CiOrAć Do śMiEtNiKa ;-/
a cO Do GeOgRaFii To Ja w tYm rOkU zDaJe mAtUrE z GeRy i tYm BaRdZiEj NiC nIe UmIeM a TeGo jEsT MeGa DuUużO łoOoOo.. pS fAjNy BlOgAsEq jA zApRaSzAm Na SwÓj pOzDrOoFkI
Dodaj komentarz