doceniono mnie
Co to był za wieczór! Najpierw zadzwonił MG by powiedzieć, że jutro organizuje spotkanie klasowe. Początkowo serce mi zamarło (bo dawno nikt do mnie nie dzwonił) i w ogóle go nie poznałem, bo on ma jakiś stary i zniekształcony telefon :) No i z tym spotkaniem jest właśnie tak jak przeczuwałem, ale co tam, muszę zobaczyć się z tymi ludźmi. Potem wysłałem Pati wiadomość o naszych planach, potem Evil mi napisał, że właśnie przekroczył granicę, a potem to Pati odpowiedziała... Jeedy! poczułem się jakoś doceniony przez innych, chociaż raz byłem w centrum zainteresowań - co za uczucie, aż się spociłem z wrażenia! Mam nadzieję, że jutro wszystko będzie okis :)
Dodaj komentarz