• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

kogel-mogel czyli różne dziwne kontemplacje...

Blog2book. Myślałem o tym co najmniej kilkanaście razy i zawsze nasuwała mi się konkluzja, że nie byłbym w stanie tego zrobić. Chyba nie odważyłbym się na wydanie bloga jako książki. Z jednej strony tu jest za dużo mnie, a z drugiej, za mało, bo sporo jest rzeczy, z których nie potrafię się tu zwierzyć, ze wstydu przed samym sobą. Moja psychika jest tak odmienna od normy, że czasem sam mam problem, by ją zaakceptować. Taa, ta książka mogłaby być niebezpieczna.

Pierwszy raz odważyłem się to zrobić. Oszukałem Multikino. Obejrzałem jeden film z darmowego biletu, później poszedłem do kibla, a stamtąd przesmyczyłem się do innej sali i obejrzałem drugi film. Jakie to było stresujące i w ogóle... Ale z tego co słyszę, większość młodych tak robi, więc musiałem spróbować.

Przez pół dnia chodziłem po szkole z łukiem. To miał być atrybut Apolla na kolejną urokliwą lekcję WOK-u. Oczywiście nikt nie pamiętał o tych gadżetach, które trzeba było przynieść, więc musieliśmy zrobić ten łuk rano w szkole. Na boisku znaleźliśmy jakąś gałąź, a Pat miała mulinę. Łuk był naprawdę boski, nawet strzelał jak należy.

Zostałem uświadomiony, że moje nowe buty to "halówki" do gry w nogę. Dosłownie wtopa na maxa. Nie wiedziałem, było napisane "indoor", więc myślałem, że jakiś głupek wymyślił buty do chodzenia po domu. Oczywiście ja nie używam ich w pomieszczeniach. Wtopa jak nic. Jestem antysportowy, a wszędzie obnoszę się z tymi butami.

Fc zerwał z As. Kurde no, chłodny nastrój się w klasie zrobił. Chyba półtora roku ze sobą chodzili. W piątek przez godzinę zwierzał mi się na GG. Czułem się dziwnie, bo wiedziałem, że on musi to z siebie wyrzucić, ale nie potrafiłem mu pomóc.

Myślałem na temat mojej kariery i doszedłem do absurdu. Wszystko, co mnie interesuje jest niemożliwe do studiowania, bo nie mam żadnego porządnego zaplecza:
- szkoła filmowa (totalna abstrakcja, nawet nie potrafię przyznać się do tego przed nikim, odpadłbym na egzaminach wstępnych)
- reklama (nawet nie wiem, co trzeba studiować, żeby znaleźć potem pracę w agencji)
- anglistyka (interesuje mnie kultura Brytanii, ale mój angielski jest zbyt słaby)
- fotografia (nie mam ani dobrego sprzętu, ani portfolio)
- pilot wycieczek (trzeba by iść na AWF)
- projektowanie www (jestem za cienki z infy, nie znam ani Flasha, ani PHP, ani żadnego innego języka poza podstawami HTML)
- recenzent, dziennikarz (czasem coś mi wyjdzie, ale nienawidzę pisać na zawołanie i nie cierpię rzeczy związanych z językiem polskim)

Reasumując, czeka mnie życie, którego nie pragnę... :/
26 września 2004   Komentarze (5)
on_the_edge
28 września 2004 o 19:02
...reklama... mozesz np isc na socjologie lub psychologie a potem wybrac odpowiednia specjalizacje.. podobnie po filologi polskiej.. chetnie zatrudniaja w agencjach reklamowych.. tam ogolnie trzeba miec bardziej lotny umysł.. byc kreatywnym.. niz gruntownie wykształconym w tej konkretnej dziedzinie... polecam we wrocławiu bodajże w dniach 7-8 października jest cos w rodzaju kondferencji poswieconej reklamie... a jesli chodzi o pilota wycieczek.. wystarczy odpowiedni kurs organizowany przez np przez orbis.. ale gwarancjo pracy nie ma.. podobnie jak po skonczeniu np geografi turyzmu... kup informator.. idz na dni otwarte uczelni.. albo najlepiej na targi edukacyjne.. tam na pewno znajdziesz kierunek ktory bedzie zgodny z Twoimi zainteresowaniami.. pozdrawiam:)... i zycze powodzenia...
InnaM
26 września 2004 o 20:04
Wydanie książki? Ja czegoś takiego nawet nie biorę pod uwagę, mój blog jest za głupiutki:) Ale z tym biletem... podziwiam za odwagę - w życiu bym się na to nie zdobyła, a poza tym, nie miałabym żadnej przyjemności z oglądania filmu, bo siedziałabym jak na szpilkach:D Hmmm... z tymi butami to chyba nie rozumiem w ogóle o co chodzi:D A jeśli chodzi o karierę... wiem, że ją szlag trafi, bo i tak nie dostanę się nigdzie na studia:D
Chaos_Angel
26 września 2004 o 13:47
z tym pilotem wycieczek to można iść na turystykę:]
outside
26 września 2004 o 13:35
: DDD hihi mam taka sama przyszlosc...... zero planow!! i to mi sie jakos (nie) pododba.. ;):DDD badzmy dobrej mysli i mam nadzieje ze przed nami jeszcze ocs sie znajdzie :DD zycie Ci tego jak i sobie :DDD
wercia88
26 września 2004 o 12:28
Hej zupełnie przypadkiem wpadłam na twojego bloga i mnie powalił ;-) no dobra moze troche przesadzam ale naprawdę mi sie podoba to jak piszesz, bedę tu częściej wpadać więc chyba dodam cie do linków jak znajde troche czasu. Pozdrówko bye!

Dodaj komentarz

Skid | Blogi