• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

nieusatysfakcjonowany

Nie ma to jak porządnie odreagować stresujący dzień. Zaraz po całorocznym sprawdzianie z gery wsiadłem w samochód i pojechałem za miasto, żeby tam rozpędzić się do ponad 100 km/h... To nie był mój pomysł, ale okazał się dobrą terapią. Gerę jak zwykle zawaliłem i znowu dostanę niesatysfakcjonującą ocenę. Ale za to jazda nawet dobrze mi poszła. Widziałem po drodze wypadek i rozjechanego lisa... W każdym razie emocji było sporo, głowa mnie potem bolała przez pół dnia. Miałem się uczyć histy, a właściwie to mapy historycznej, ale jakimś dziwnym trafem wypisywałem zaproszenia urodzinowe.
04 maja 2004   Komentarze (5)
naamah
05 maja 2004 o 22:13
Wiem, ze nie powinnam się śmiać, ale komentarz Młodego rozbawił mnie do łez :)
InnaM
05 maja 2004 o 18:57
No kurcze... Ty nie szalej tak tym samochodem, co?:D Bo jeszcze jakiś wypadek czy jak... a ja bym tego nie przeżyła...:( A lisa to faktycznie bardzo szkoda... to musiała byc straszna smierc... Co do nauki... jutro mam zaliczenie z hiry z XIX wieku... nic nie umiem:D I nie moge sie wziac za nauke, hahahahahaaa, dziwnym trafem, oczywiscie;)
Młody_15
05 maja 2004 o 13:37
Idzie lisek koło drogi nie ma reki ani nogi...:) biedne lisiątko......:(
tulipanekgda
05 maja 2004 o 00:09
no to...krwawy widok miales..biedny lis...
PuszekzUSA
04 maja 2004 o 23:56
ty to masz z tymi mapami :D no ale auto na stres jest G=L=O=N=C tylko trzeba troche jednak uwazac ;).......dobranoc pozdrowka Puszek :*

Dodaj komentarz

Skid | Blogi