• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

oj były momenty...

Wczoraj padłem na pysk - wykończyły mnie te zakupy w markecie i inne bajery. Stwierdziłem, że marnuję właśnie drugi tydzień wakacji, ale co tam. W nocy zachciało mi się jeszcze filmu - do 1.00 oglądałem po raz drugi "Black Hawk Down" i na końcu prawie sie popłakałem z wrażenia, ale to nic w porównaniu z tym co było wcześniej. Zacząłem sprzątać moją szafę i wywalać siakieś stare zeszyty, których anno domini wahało się od podstawówki (sic!) do czasów obecnych. Wyrywałem i niszczyłem te kajety, wspominając a właściwie to przeklinając te wszystkie stare krowy i świrniętych fagasów, którzy doprowadzili mnie do nerwicy i oczopląsu, żartowali sobie z mojego nazwiska, a nawet kazali mi reanimować koleżankę na dywaniku u dyrektorki (nawet nie pytajcie o szczegóły!). Nazbierało się tego tyle, że skończyłem dopiero dziś rano. Oj były momenty, szczególnie przy minionym roku - gówniane notatki z przedsiębiorczości, pieprznięte sprawdziany z obrony cywilnej i te dopy za wyprawy krzyżowe...
03 lipca 2003   Komentarze (3)
Rybeczka
03 lipca 2003 o 23:00
oo widze ze czytasz harego potera fajnie bo ja tez:)
Rybeczka
03 lipca 2003 o 20:43
ej moze zrobimy zbiorowy napad na budy z malym ogniem?? thx za wpis i mnie zapraszam czsciej..
InnaM
03 lipca 2003 o 13:38
Nie mówmy o wyprawach krzyżowych,bo mi sie flaki przewracaja...Niech te szkole pieklo pochlonie...;P

Dodaj komentarz

Skid | Blogi