• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

poruszony jezdem

Dziwny dzionek. Różne rzeczy tak jakoś dawały o sobie znać, jednak żadna z nich nie przejęła nade mną kontroli. Rano skończyłem recenzję - to chyba najlepsza praca, jaką do tej pory napisałem w życiu. Potem był obiad i mama oblała mnie... gorącym tłuszczem. Potem pojechałem do babci i obżarłem się drożdżówką. Potem babcia zaczęła opowiadać o wojnie w kontekście wczorajszej rocznicy. I zrobiło mi się naprawdę żal i jakoś mnie to poruszyło, że babcia cudem przeżyła te napady UPA. Potem jak jechałem autkiem to mi się zachód słońca spodobał i to nawet bardzo. No a potem to już tylko tata się wkurzył na remont. No i tak ten dzionek zleciał...
12 lipca 2003   Komentarze (3)
Mycha
19 lipca 2003 o 10:27
No to fajowy dzionek miałeś stAry!!!Pozdrawiam
InnaM
13 lipca 2003 o 18:01
Ah te zachody słońca... to jest to co lubię... A opowieści każdej chyba babci są fascynujące. To były takie odległe czasy, takie trudne, a jednak coś jest w nich ujmującego:) Trzymaj się!
*Delfi*
13 lipca 2003 o 09:17
Zachody słońca...Kocham...Opowieści babci zawsze mnie wzruszają...A recenzja? Ciekawe jaka:)Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Skid | Blogi