prorocze sny?
Ostatnio miewam dziwne sny. Wczoraj śniło mi się, że byłem gdzieś ze znajomymi. Pamiętam jakieś schody, czy coś podobnego. Potem wyszedłem na miasto z koleżanką i zaczęliśmy uciekać przed jakimś facetem. Rozdzieliliśmy się. Zacząłem biec ulicą i miałem wrażenie, że biegnę zbyt wolno. Facet miał dwa karabiny maszynowe i próbował mnie zabić, strzelając do wszystkich w okolicy (od razu mówię, że nie oglądałem Terminatora!). A ja zacząłem wywracać jakieś stragany, by zagrodzić mu drogę. No i w końcu się obudziłem...
Dzisiejszej nocy było jeszcze lepiej. Miałem wrażenie, że trwa jakaś wojna (albo ludzie wracają z Woodstock?). W każdym razie miasto było zdemolowane. Moja rodzina jechała samochodem i skręciliśmy na parking pewnego supermarketu. Tam znaleźli nas niemieccy żołnierze czy ochroniarze. Najpierw próbowałem gadać z jednym, ale powiedział, że mam zły akcent. Potem dali mi i mojemu tacie karabiny maszynowe i grozili, że nas wszystkich zabiją, jeśli nie będziemy strzelać do ludzi, którzy się zaraz pojawią. My nie chcieliśmy nikogo zabijać, więc strzelaliśmy na oślep. Pamiętam, że tam była Pati, która dostała kulą w palec u nogi. Niemcom to nie wystarczyło i kazali nam ich zabić. I tu sen się skończył...
Mam nadzieję, że to nie są prorocze sny, ale skoro powtarza się pewien motyw, to znaczy, że coś mnie podświadomie dręczy :
Dzisiejszej nocy było jeszcze lepiej. Miałem wrażenie, że trwa jakaś wojna (albo ludzie wracają z Woodstock?). W każdym razie miasto było zdemolowane. Moja rodzina jechała samochodem i skręciliśmy na parking pewnego supermarketu. Tam znaleźli nas niemieccy żołnierze czy ochroniarze. Najpierw próbowałem gadać z jednym, ale powiedział, że mam zły akcent. Potem dali mi i mojemu tacie karabiny maszynowe i grozili, że nas wszystkich zabiją, jeśli nie będziemy strzelać do ludzi, którzy się zaraz pojawią. My nie chcieliśmy nikogo zabijać, więc strzelaliśmy na oślep. Pamiętam, że tam była Pati, która dostała kulą w palec u nogi. Niemcom to nie wystarczyło i kazali nam ich zabić. I tu sen się skończył...
Mam nadzieję, że to nie są prorocze sny, ale skoro powtarza się pewien motyw, to znaczy, że coś mnie podświadomie dręczy :
Baby join me in death
[him]
Dodaj komentarz