wojna domowa
To przestało już być śmieszne, to jakaś kolejna wakacyjna paranoja. Mam wrażenie, że moje życie przypomina jakąś dziwną grę w stylu "Jumanji". Jednego dnia wszystko jest ok i mam dobry humor, drugiego natomiast wszystko staje na głowie i jest nie do zniesienia. W domu wybuchła afera. Wszystko przez matkę, która niejednoznacznie umówiła się z rodzinką. Goście przyjechali, rodziców nie było, goście wyjechali, rodzice wrócili. Wszyscy się wkurzyli i zaczęli obwiniać się nawzajem, mnie się oberwało, że nie zatrzymałem rodzinki (chociaż nie miałem pojęcia o dzisiejszych planach). Zadymka była niezła, że aż szkoda gadać. Powoli wszystko wraca do normy i w końcu każdy zajął się sobą...
You ask me to enter
But then you make me crawl
And I can't be holding on
To what you got
When all you got is hurt
[u2]
Dodaj komentarz