• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

"zrozumieli tylko, że świat, którego ich...

Wbrew pozorom mój nastrój nie jest wcale styrany. Miałem to napisać 31. lipca, w dniu pozornych urodzin jakże pozornej postaci, mojego nieistniejącego idola... Zrobiłem to tylko i wyłącznie dla siebie, żeby lepiej przyjrzeć się sobie, zobaczyć swoją świadomość (podświadomość?), osobowość, psychikę, logikę, taktykę itp. Może to właśnie przez to ludzie są dla mnie tacy, jacy są. W każdym razie jestem DZIWNY:

- urodziłem się w tym samym dniu co papież, przez przypadek przyjąłem komunię rok wcześniej
- nie cierpię sportu, bo kojarzy mi się jedynie z wyśmiewaniem i kpinami, nie umiem przez to grać w gry zespołowe
- kiedyś pisałem zwykły wakacyjny pamiętnik
- jestem wybitnie niefotogeniczny, ale mam sentyment do zdjęć
- niektórzy twierdzą że mam anoreksję
- w dzieciństwie spałem z lalką
- jeszcze w podstawówce piłem mleko z butelki
- piszę wiersze
- nigdy nie chodziłem na poważnie z dziewczyną
- nigdy niczego sobie nie złamałem i nie leżałem w szpitalu
- sprawdzam znaczenie snów
- mam wrażenie, że zbyt szybko wydoroślałem
- nie bawi mnie odpalanie petard w sylwestra
- właściwie to nigdy nie spędziłem sylwestra poza domem
- nie pociąga mnie szybka jazda samochodem
- uważam, że imieniny są bez sensu
- jestem pedantem
- potrafię śmiesznie wyginać palce
- potrafię prać, prasować, piec ciasto
- zawsze mam przekrwione oczy
- podoba mi się Britney Spears
- zawsze ustalam swoje "przemówienie", gdy idę np. do urzędu
- nie lubię śledzi i pomidorów
- nie cierpię westernów
- panicznie boję się pszczół, os, bąków i innych żądlących
- boję się dresów
- po czekoladzie dostaję pryszczy
- czasami golę włosy pod pachami żeby nie śmierdzieć
- mam problemy z kupowaniem prezentów
- nie umiem załatwiać spraw przez telefon
- przepisuję sms-y na papier i chowam przed wszystkimi
- gromadzę całą moją korespondencję, koperty na których jest napisane moje imię i nazwisko
- śpię z na pół otwartymi oczami i chrapię
- czasami mówię sam do siebie
- nie umiem przybrać na wadze
- nie umiem spać dłużej jak do 10.00
- nie mam jednego hobby, któremu byłbym wierny, kolekcjonowałem wiele rzeczy: znaczki, monety, karty telefoniczne, długopisy, "karteczki", dodatki z chipsów...
- wycinam ciekawe artykuły z gazet
- nigdy nie miałem Playboya w rękach
- nigdy nie biłem się na poważnie
- nie gram w gry komputerowe
- co roku zapominam kiedy są urodziny rodziców
- nie lubię wódki
- jestem uzależniony od konkursów
- mam manię prześladowczą

cdn

nobody asked for to be a hero
[black hawk down]
01 sierpnia 2004   Komentarze (3)
anika
04 sierpnia 2004 o 09:42
podobasz mi się..
dakota
03 sierpnia 2004 o 16:04
podpisuje sie pod:sentymentem do zdjec,anoreksja,szpitalem w ktorym bywam jedynie w ramach odwiedzin,snami,glupota ktora jest dla mnie odpalanie petard,imieninami o ktorych nigdy nie pamietam i ktore nie maja dla mnie wiekszego znaczenia,talentem do prania i prasowania:),fobia przed wszelkimi latajacymi pasiastymi,pryszczami po czekoladzie,nieudana proba przybrania na wadze,malym zapotrzebowaniem na sen,brakiem jedengo hobby oraz wycinaniem ciekawych artykulow z gazet. pzdr.
InnaM
01 sierpnia 2004 o 14:23
Mariuuuszek no nie mogę!:D Ależ mi się ta notka podoba, haha. I nie odmówię sobie przyjemności skomentowania każdego myślnika oddzielnie:] To, że urodziłeś się w tym samym dniu, co papież, to przecież fajna sprawa - a komunia wcześniej sprawia, że się odróżniasz od tego szarego tłumu, nie?:D Ja też nie lubię sportu, ale we własnym wykonaniu... w siate mogę pograć, chociaż gram jak ciota troche...:D A na inne sporty za szybko sie chyba męczę:D Zwykły wakacyjny pamiętnik to fajna sprawa:) Jesli jesteś wybitnie niefotogeniczny, to ta cecha nas łączy:D Na siebie po prostu patrzeć nie mogę na zdjęciach, ale uwielbiam zdjęcia...bo to zapis dawnej rzeczywistości:] Być może jesteś chudy, ale kuuurde, lepiej być chudym, niż grubym jak ja:D Możesz mi wierzyć, hahahaa:D W dzieciństwie nie spałam nigdy z niczym... Chyba, że mnie coś naszło, ale zawsze rano budziłam się sama - tzn. to, z czym spałam leżało na podłodze, haha:D Ja w podstawówce też piłam z butelki i

Dodaj komentarz

Skid | Blogi