• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 29 czerwca 2003


.: kto wygra wojnę? :.

Czasami słuchając muzyki można odpłynąć daleko, daleko. Ja już tak płynę z Philipem Glassem od kilku miesięcy. Jego ostatni soundtrack jest naprawdę wyjątkowy. Jest w nim tyle emocji, tyle uczuć, pasji, wzruszeń, tajemniczości i napięcia. To istne dzieło sztuki, dzieło piękna i brzydoty, dobra i zła, dzieło, które nie nudzi odbiorcy zbyt szybko. Ta myzyka to nieustanna walka życia ze śmiercią, walka istnienia i niebytu. Życie spokojnie cieszy się i biegnie przed siebie, śmierć natomiast delikatnie i smętnie rozpływa się w powietrzu. Życie chce chwycić nas za rękę i zabrać w nieznane, śmierć chce objąć nas swoimi przezroczystymi jak powietrze ramionami. To wielka bitwa i wielkie zmaganie, właściwie to wojna. Przyświeca jej jeden cel, jedna szansa, jeden wybór i jedna wielka odpowiedzialność, która pociąga za sobą duże konsekwencje. Kto zwycięży?, kto okaże się lepszy?, kto przekona nas bardziej? Philip Glass nie daje jednoznacznej odpowiedzi na te pytania, pozostawia nas samych z własnym losem. Moim zdaniem życie ma chyba trochę większą przewagę, ale stawiałbym raczej na remis.
29 czerwca 2003   Dodaj komentarz
Skid | Blogi