• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum czerwiec 2003


< 1 2 3 >

.: mam dość :.

Ja to wszystko pierdolę... Telefon milczy, komputer milczy, ja zaraz też się zamknę. Pogrążę się w rozpaczy, przegram kolejny dzień życia, zasnę, by raz jeszcze znaleźć się w świecie iluzji. Tam przynajmniej będę bohaterem jakichś wydarzeń...


"Look into my heart - you will find
there's nothin' there to hide
take me as I am - take my life
I would give it all I would sacrifice"
[Bryan Adams]

"Nothing can stop these lonely tears from falling
Tell me baby where did I go wrong?"
[Sinead O'Connor]

30 czerwca 2003   Komentarze (3)

.: kto wygra wojnę? :.

Czasami słuchając muzyki można odpłynąć daleko, daleko. Ja już tak płynę z Philipem Glassem od kilku miesięcy. Jego ostatni soundtrack jest naprawdę wyjątkowy. Jest w nim tyle emocji, tyle uczuć, pasji, wzruszeń, tajemniczości i napięcia. To istne dzieło sztuki, dzieło piękna i brzydoty, dobra i zła, dzieło, które nie nudzi odbiorcy zbyt szybko. Ta myzyka to nieustanna walka życia ze śmiercią, walka istnienia i niebytu. Życie spokojnie cieszy się i biegnie przed siebie, śmierć natomiast delikatnie i smętnie rozpływa się w powietrzu. Życie chce chwycić nas za rękę i zabrać w nieznane, śmierć chce objąć nas swoimi przezroczystymi jak powietrze ramionami. To wielka bitwa i wielkie zmaganie, właściwie to wojna. Przyświeca jej jeden cel, jedna szansa, jeden wybór i jedna wielka odpowiedzialność, która pociąga za sobą duże konsekwencje. Kto zwycięży?, kto okaże się lepszy?, kto przekona nas bardziej? Philip Glass nie daje jednoznacznej odpowiedzi na te pytania, pozostawia nas samych z własnym losem. Moim zdaniem życie ma chyba trochę większą przewagę, ale stawiałbym raczej na remis.
29 czerwca 2003   Dodaj komentarz

.: cytaty :.

Podobno myślenie ma przyszłość, więc warto czasami coś przemyśleć:

Życie jest po prostu złym kwadransem złożonym z uroczych sekund.
[Oskar Wilde]

Nadzieją karm się na śniadanie, a nie na wieczerzę.
[wróżba chińska]

Wędrowiec idący drogą dochodzi do jakiegoś końca: tylko błądzenie nie ma kresu.
[Seneka]

There's a difference between knowing the path and walking the path.
[Matrix]
28 czerwca 2003   Dodaj komentarz

.: telemaniak :.

Wczoraj nie miałem już sił cokolwiek pisać, bo oglądałem do późna dwa filmy w TV. Doszedłem do wniosku, że najlepsze filmy emituje TVN (to nie jest żadna reklama). Poza tym Łosiu i MG przypomnięli sobie o mnie, a właściwie o mojej komórce. A propos komórkę sobie doładowałem i dostałem jeszcze 30 złotych gratis (oczywiście brutto), bo przy zakupie telefonu była siakaś promocja. Oh zapomniałbym! Postanowiłem szukać przyjaciół w internetowym serwisie randkowym i nawet nieźle mi idzie.
28 czerwca 2003   Komentarze (1)

.: transmisja na żywca :.

Dziś przynajmniej coś sprawiło mi radość. W internecie o godzinie 17.00 czasu polskiego rozpoczęła się bezpośrednia transmisja ze spotkania z J.K. Rowling w londyńskiej Royal Albert Hall. Nie mogłem przegapić takiej imprezy, zwłaszcza, że oglądał to cały świat. Na początku Stephen Fry przeprowadził z pisarką ciekawy wywiad, z którego w porywach zrozumiałem mniej więcej połowę. Potem z sufitu "zleciał" kochany samochodzik Ford Anglia, a Rowling zaczęła czytać fragment "Zakonu Feniksa", z którego prawie nic nie zrozumiałem. Ale i tak oglądając to show cieszyłem się jak dziecko, dostałem dzikich dreszczy jak na premierze Matrixa, a gdy usłyszałem jej słowa: "Harry because he is my hero" to prawie się popłakałem ze wzruszenia...
26 czerwca 2003   Dodaj komentarz
< 1 2 3 >
Skid | Blogi