tchórz i już
Zapomniałem wczoraj wspomnieć o jednej rzeczy. Tak sobie wczoraj siedzieliśmy i nagle usłyszałem jak Pati i MG zastanawiają się, kto im wysłał pewne dziwne sms-y. To oczywiście byłem ja... To miał być śmieszny, niewinny żarcik. Jakiś miesiąc temu wysłałem kilku osobom z klasy anonimowe sms-y z internetu. To były aforyzmy, które poprzedziłem słowami: "podobno myślenie ma przyszłość", co nawiązywało do powiedzonka naszej gościówki od fizyki. Ja zakładałem, że te cytaty zmuszą ludzi do przemyśleń w czasie wakacji, bo wiadomo, że w wakacje nikomu nie chce się myśleć o szkole (a tym bardziej o j. polskim). Nie chciałem nikogo urazić, jednak wiedziałem, że wszyscy będą ciekawi kto to zrobił. Ale właśnie o to mi chodziło. Pati niestety zrozumiała, że skoro ona ma myśleć, to nadawca twierdzi, że ona jest głupia! No i w tym momencie to mnie się zrobiło głupio :/ Jednak nie miałem odwagi im wyjaśnić (ale ze mnie chicken!). Wieczorem stwierdziłem, że muszę przeprosić chociaż Pati, bo ona zagubiła się w tym najbardziej. Na szczęście wybaczyła mi :)