• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 06 sierpnia 2003


szok!

Wczorajszy wieczór był straszny. Wszystko zaczęło się od e-maila, który dostałem od Neli. Ten list poruszył mnie i to bardzo. Tam było napisane, że Filip (kolega z klasy) miał wypadek i złamał kręgosłup! Żadnych szczegółów, nic tylko ten słowa napisane wielkimi literami i prośba jego ojca o modlitwę! Jeszcze nikt w życiu nie prosił mnie o modlitwę. Filip nie należał do moich zaufanych znajomych, ale to i tak był dla mnie szok, przeszły mnie dreszcze. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, to powiadomić Patrycję, bo ona była z nim zżyta. Nie wiedziałem, czy ona śpi, czy już wie? Zdecydowałem, że wyślę sms-a, chociaż nie mogłem tam wiele napisać. Było późno, dochodziła 23.00. Nagle zadzwonił telefon, wiedziałem na 100% że to Patrycja dzwoni. Ja miałem trudności z mówieniem, w końcu jej to powiedziałem, ona się rozpłakała, po prostu poczułem się głupio. Teraz nie wiem, czy to był dobry pomysł. Prawdopodobnie zepsułem jej całą noc, nastrój i masę innych rzeczy. Rano wiadomość od MG, same pytania: czemu do niego nie zadzwoniłem?, jak to się stało? i tym podobne. Co ja miałem mu odpowiedzieć? Przecież nie chciałem wczoraj martwić kolejnych osób, miałem już dość tej całej sytuacji...
06 sierpnia 2003   Komentarze (1)
Skid | Blogi