• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 08 sierpnia 2003


wyrzuć ten gniew

Stwierdziłem, że wykańczam się samodzielnie. Ta huśtawka nastrojów staje się nie do wytrzymania. Dobija mnie myśl powrotu do szkoły, dobija mnie myśl o sobie samym. Musiałem napisać dzisiaj wiersz i poprawić kilka wcześniejszych. Ta dziwna czynność zawsze pomaga mi wyrzucić z siebie złość, która znów zaczyna mną rządzić. Mam dość wszystkiego, trzaskam drzwiami itp. Na dodatek rodzice wymyślają mi jakieś ambitne zadania w stylu zakładanie siatki wokół ogrodu (zaliczyłem jeden odcisk na paluchu). Ciągle mi się nudzi i nudzi. Marzę, by ktoś zadzwonił lub wysłał chociaż sms-ka. Ja chcę wsiąść w PKS i pojechać gdzieś w nieznane. Chciałbym odwiedzić MG, ale to dość idiotyczny pomysł. Po pierwsze nie wiem dokładnie gdzie on mieszka (no ale to jest jeszcze wykonalne). Po drugie nie znam jego reakcji na niespodziewanych gości, a nie lubię doprowadzać ludzi do szału. Po trzecie nie opłaca mi się tam jechać na jeden dzień, a nie zwalę mu się przecież na głowę, bo mam taką chęć... I tak oto wracamy do punktu wyjścia, z którego trudno się wydostać :<

Remember that the night you left?
you took my shining star...
[pink]
08 sierpnia 2003   Komentarze (3)
Skid | Blogi