• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 24 stycznia 2004


narkotyki

Ciągle myślę o narkotykach... Nie o braniu, tylko po prostu o narkomanii. Ten problem mnie chyba osaczył. Wszędzie o tym piszą, w gazetach, w internecie. Wszędzie to samo: dilerzy, pośrednicy, porcje, dawki, tabletki, marycha, policja, ściąganie kasy... A mi przypomina się tylko to, co miało miejsce tydzień temu. Nie czuję się pewnie. Ciągle myślę o tym, że nie jestem już zwykłym Polaczkiem, tylko chłopcem ze statystyk. To zjawisko dotyczy już także mnie. Rodzice na szczęście nie wypytują o sytuację w klasie czy szkole, ale kiedyś zaczną. I co wtedy? Nie jestem przecież żadnym ćpunem i nie mam pojęcia o dilerach w mojej szkole, ale czymś tam próbowałem się zaciągać i nie potrafię puścić tego w niepamięć...

24 stycznia 2004   Komentarze (2)
Skid | Blogi