• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 13 lutego 2004


Bez tytułu

Czuję się podle. Coś mnie boli w środku, sam nie wiem co, pewnie serducho. Łosiek nie dawał mi wczoraj spokoju, więc powiedziałem mu inicjały Ewy. Specjalnie zamieniłem je miejscami, żeby się nie skapnął. Tak, tylko, że on ma z nią dodatkowy angielski i dureń zapytał się jej o te inicjały. Rozgadał dzisiaj całej szkole, że "m. się zakochał". Mam dość tych pierdolniętych walentynek. Dostałem nawet kartkę, ale moja radość trwła krótko. Jakaś Marylin Monroe, hmm chuj wie kto to jest... Pech chciał, że poszedłem sobie na wf dziewczyn i zobaczyłem jak Ewa otwiera moją kartkę. Nie spodobała się jej... No tak głupi Mariuszku, trzeba się było podpisać... Mam takiego doła jak stąd na Marsa. Nic nie pomaga, nikt nie odpowiada. W takich wypadkach należy schować się w ciemnej sali kinowej, ale z kasą u mnie krucho...
13 lutego 2004   Komentarze (3)
Skid | Blogi