• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 18 marca 2004


:)

Ta cała szopka z Łośkiem chyba dobiega końca. Wydaje mi się, że dopiąłem swego. On prawdopodobnie nie ma już zamiaru jechać do Rosji. Muszę się przyznać, że mój gniew był po części na pokaz, aby koleś zniechęcił się trochę do mnie i wakacji ze mną. To było okrutne, ale niestety konieczne. Łosiek mnie przeważnie irytuje i denerwuje swoim zachowaniem, ale ja chyba nie potrafię go wiecznie nienawidzić. Co nie zmienia faktu, że wakacje to inna bajka. Ja po prostu za dużo poświęcam siebie. Za dużo kocham? Nie chodzi tu o Łośka tylko ogólnie o moich znajomych. Dużo się nad tym zastanawiałem i chyba musi istnieć coś takiego jak uczucie koleżeńskie. Czy można kochać ludzi bez zobowiązań? Czy można kochać zarówno dziewczyny jak i chłopaków? Czy można ich kochać za osobowość?...

Nie ma to ja zostać zarażonym przez mamę. Gardło mnie boli, a ja nie chcę, żeby mnie bolało. To nie jest odpowiedni czas na choroby. Jest już tak cieplutko, tak sympatycznie. Zimie mówimy nie, wiośnie mówimy tak. Jakimś cudem mam ostatnio dobry humor. Chce mi się krzyczeć, że życie jest piękne. Bo tak naprawdę czasami jest...
18 marca 2004   Komentarze (1)
Skid | Blogi