• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 01 kwietnia 2004


kwiecień plecień

Kolejny bezstresowy dzień (chyba zaczynam się odzwyczajać od nauki). Po trzech dniach rekolekcji, które były beznadziejne, moja klasa stwierdziła, że dzisiaj też zrobimy sobie wolne. Po spędzeniu w szkole jednej godziny, udało nam się wszystko uzgodnić z nauczycielami i poszliśmy sobie do Myślęcinka. Poszliśmy dosłownie... Tyle kilometrów to ja już dawno nie przeszedłem. Na jakiś czas mam dość spacerów. Nasza banda opanowała na przeszło godzinę plac zabaw (śmiesznie to wyglądało ;)). Ale pogoda nie była aż tak rewelacyjnie ciepła i chyba mnie przewiało. No i oczywiście jak wieje wiatr, to ja mam katar. I jak na złość zużyłem dzisiaj moje chusteczki i nie wiedziałem co mam zrobić. Nikt nie miał mi pożyczyć. Gdy już myślałem, że zasmarkam się na śmierć i będę wyglądał ohydnie, przypomniało mi się, że zawsze noszę w plecaku... papier toaletowy. Nigdy nie przypuszczałem, że to szare badziewie uratuje mój wygląd... :]
01 kwietnia 2004   Komentarze (3)
Skid | Blogi