• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 08 listopada 2004


afery i inne bajery

Afera już właściwie jest, a coś czuję, że będzie jeszcze większa. W gazecie opisali jak to się lekcje wf-u odbywają: albo w auli, albo na boisku przy 10'C, albo nie ma w ogóle, albo w ogóle nie ma włefistów. Dzisiaj zrobiło się jeszcze weselej. W szkole nie ma prądu, nie ma wody. Można by zadać sobie pytanie: "A co jest? ... Ja jestem!". A poza mną całe cielsko pedagogiczne i sterta wiedzy czekającej na przyswojenie. Po trzech godzinach odwołano zajęcia, bo (jak się okazało) woda zalała instalację... Ta entuzjastyczna wiadomość wywołała efekt dzikiego tłumu i coś pomiędzy mechanizmami paniki a uczuciem euforii. W każdym razie zwierzęce instynkty i podobne schematy. Te jakieś 600 ludzi w tym samym czasie rzeczywistym zaatakowało jedną, małą, ciemną szatnię. Ogólnie rzecz mówiąc: piździawka-zajebka, czyli "zapomnij o frytkach", planeta małp albo jak kto woli z chaosu wyłonił się chaos. Po 30 minutach dotarłem do wejścia szatni i zorientowałem się, że do dyspozycji "obsługi" jest jedna czy dwie latarki. No nic, jak mi każą odrabiać te godziny to wyśmieję dyrektorkę na miejscu...
08 listopada 2004   Komentarze (2)
Skid | Blogi