• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 01 lipca 2003


miasto paranoi?

Stwierdziłem, że po wczorajszym załamaniu muszę się gdzieś rozerwać i pojechałem do Galerii. Ale wcale nie było mi do śmiechu. W co drugim sklepie moja obecność uruchamiała popularne "pikawki" przy wejściu, a żeby było śmieszniej ja nic wcześniej nie kupowałem, nie miałem także żadnych paragonów przy sobie, a taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz w życiu. Nietrudno się domysleć, że wzbudziłem ogólne zainteresowanie i musiałem się tłumaczyć sprzedawcy. Trochę mnie to wkurzyło i po trzeciej "takiej akcji" spytałem się uprzejmie, czy przypadkiem nie ma dziś jakiejś awarii w Galerii. Oczywiście nic nie było, a miła ekspedientka "pocieszyła" mnie słowami: "Niektórzy ludzie... tak mają". Dosłownie miasto paranoi! Potem wpadłem na pomysł, że poszukam gdzie mieszka mój kumpel Evil, którego znam od 9 lat (sic!). Tak wiem, że to dziwne. Po turbulencjach w autobusie, 10 minutach szukania odpowiedniej ulicy, znalazłem go, zaskoczyłem, zagadałem, no i zawróciłem do domu.

Zdechł pech, bo powodzenie teraz w cenie.
01 lipca 2003   Komentarze (2)
Skid | Blogi