• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 27 lipca 2003


wojna domowa

To przestało już być śmieszne, to jakaś kolejna wakacyjna paranoja. Mam wrażenie, że moje życie przypomina jakąś dziwną grę w stylu "Jumanji". Jednego dnia wszystko jest ok i mam dobry humor, drugiego natomiast wszystko staje na głowie i jest nie do zniesienia. W domu wybuchła afera. Wszystko przez matkę, która niejednoznacznie umówiła się z rodzinką. Goście przyjechali, rodziców nie było, goście wyjechali, rodzice wrócili. Wszyscy się wkurzyli i zaczęli obwiniać się nawzajem, mnie się oberwało, że nie zatrzymałem rodzinki (chociaż nie miałem pojęcia o dzisiejszych planach). Zadymka była niezła, że aż szkoda gadać. Powoli wszystko wraca do normy i w końcu każdy zajął się sobą...

You ask me to enter
But then you make me crawl
And I can't be holding on
To what you got
When all you got is hurt
[u2]
27 lipca 2003   Komentarze (3)
Skid | Blogi