• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum wrzesień 2003, strona 3


< 1 2 3 4 >

:D

Udało się!!! Mój plan się powiódł, a to oznacza, że nie muszę ćwiczyć na wf-ie do końca grudnia (oczywiście potem znów coś wymyślę). Jestem taki szczęśliwy, że po prostu tracę czas na cieszeniu się. Czuję się jak wolny człowiek, bo teraz będę się mniej stresował w szkole :P (sport to moja pięta achillesa). Ja to dość mocno wczoraj przeżywałem, nie mogłem w nocy spać i musiałem jeszcze wstać o 5.45 by zdążyć na ten wf o 7.10. Już myślałem, że facet mnie wyśmieje, ale ten głupek nie zadawał nawet pytań :D I tym oto sposobem mój plan lekcji uległ pewnym zmianom (nie muszę chodzić na 7.10 we wtorki i kończyć o 16.00 w piątki). Od dzisiaj zacznę kochać słowa "wolność" i "niezależność". Oczywiście dziękuję wszystkim za wsparcie duchowe! A co do MG, to nie miałem nawet odwagi spojrzeć mu w oczy, bo akurat stał przede mną na boisku, gdy ja dawałem to zwolnienie. Ale wydaje mi się, że on mnie chyba zaczyna rozumieć. Byłem nastawiony na to, że przynajmniej dzisiaj nie będzie się do mnie odzywać, ale on przeciwnie, sam mnie potem zagadywał! Jeśli reszta moich postanowień zrealizuje się taki sam sposób, to ten rok szkolny będzie nad wyraz udany! A tak poza tym, to w szkole były same nudy, bo każdy nam gadał o nowej maturze. A ja zarobiłem już w sieci ponad jednego dolara i cieszę się prawie tak samo jak z braku wf-u :D
02 września 2003   Komentarze (2)

nadzieja

Ten dzień był słodko-gorzki. W szkole się wkurzyłem, bo dostaliśmy taki tragiczny plan, że szkoda słów, by to opisać. Po rozpoczęciu poszliśmy do pubu pogadać, a później do szpitala odwiedzić kolegę. Gdy wróciłem do domu po prostu się rozpłakałem. I wcale nie chodziło o ten szpital. Po prostu dopiero dzisiaj zdałem sobie sprawę, że szkoda mi tych wakacji. Miałem takiego doła, że zdecydowałem się nawet pojechać na spotkanie klasowe, mimo, iż miałem wszystkich dość, myślałem, że wybuchnę na miejscu. Oczywiście przyszło tylko trzech samców, ale to już norma, że spotkania w mojej klasie nie wychodzą :> Poszliśmy do pubu, pierwszy raz grałem w piłkarzyki (strzeliłem 14 goli i kilka samobójów :), wypiłem sobie piwo i naprawdę żal mi się zrobiło, że straciłem dwa miesiące na nic nie robieniu! A jutro, jeśli facet zwolni mnie z wf-u, to z pewnością MG przestanie mnie lubić, bo on ma zły stosunek do chłopaków, którzy nie lubią sportu. Ale ja nie mam wyjścia. Modlę się o to zwolnienie, bo inaczej wykończę się psychicznie. Jestem więc rozdarty pomiędzy koleżeństwem a spokojnym życiem. Mam nadzieję, że uda mi się to rozegrać bez żadnych strat. Proszę módlcie się za mój sukces z wf-em!
01 września 2003   Komentarze (5)
< 1 2 3 4 >
Skid | Blogi