• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 13 stycznia 2004


czemu cieniu odjeżdżasz, ręce złamawszy...

Nie spodziewałem się tego, ale jednak poległem, poległem z wrażenia i emocji. Chwilowo nic nie jest mi już do szczęścia potrzebne. MG zabrał mnie w krainę, do której zwykłem uciekać jak najczęściej. Chwała mu za to. "Władca" okazał się rewelacyjny. Jeszcze nigdy nie byłem tak wzruszony i zrozpaczony... w kinie. To najbardziej magiczny film, jaki przyszło mi oglądać, film nowego wieku, piękny film... Ostatni raz miałem dreszcze w maju na premierze "M. Reaktywacji". Dziś ponownie czułem, że biorę udział w czymś wielkim i ponadczasowym. Wcale nie czekałem na ten moment, to on sam przyszedł po mnie. Krótko mówiąc nie chciałem tracić takich chwil. Wychodząc, do końca ocierałem rękę o poręcz i ścianę, tak żeby jak najlepiej zapamiętać ten dzień. I jeszcze ten śnieg na zewnątrz... Po prostu cudowny wieczór. Jest pełnia Księżyca i chyba dlatego dzieją się niezwykłe rzeczy. Jestem w stanie w to uwierzyć, proszę tylko o dokładkę...

13 stycznia 2004   Komentarze (2)
Skid | Blogi