• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 11 lutego 2004


mapka

Mam już tą mapkę za sobą. Ulżyło mi, bo już nie muszę pamiętać, że stolicą Burkiny Faso jest Wagadugu, a Pago Pago leży na wyspach Samoa. Mam jednak dziwne przeczucie, że te kilka godzin spędzonych nad atlasem wystarczyło, abym wbił to do głowy na kilka najbliższych lat. To się właśnie nazywa niepotrzebna wiedza. Oczywiście Olej nie byłby sobą, gdyby nie zarzucił takimi rodzynkami jak Adelajda czy Cusco. Kogo interesują takie zagraniczne pipidówki mniejsze od mojego miasta? Na pewno nie mnie. Ja ograniczyłem się do nauki wielomilionowych miast, a nie do wszystkiego co widać na mapie. W rezultacie nie wiedziałem sześciu pozycji, ale jestem dobrej myśli, że dobra ocena mi się trafi.

Męczy mnie ten powrót zimy. Wcale bym się nie obraził, gdyby nadeszła wiosna. Było już tak ciepło i miło, a teraz znowu mróz. Spać mi się przez to chce i tylko tracę czas. Wrrr...

W zeszłym tygodniu zapomniałem wspomnieć o piątkowym popołudniu (ale mam refleks :D). Tak jakoś wyszło, że ja, MG i Kaja wyniuchaliśmy w gazecie pewną promocję i poszliśmy za darmo do kina. Wiem, że takie trio to niezbyt ciekawa sytuacja, ale było nawet sympatycznie. Jak ja dawno nie widziałem filmu, którego nie trzeba czytać, bo jest po polsku... Byłem pod wrażeniem (z resztą nie tylko ja), bo takiego slangu jeszcze w kinie nie słyszałem. Totalny zonk, szczęka opada i nikt nie wie o co chodzi. Dosłownie polski dialekt niezrozumiały dla zwykłych śmiertelników. Niezłe, naprawdę niezłe...
11 lutego 2004   Komentarze (3)
Skid | Blogi