• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 13 kwietnia 2004


bez entuzjazmu

Te święta wcale mi się nie podobały. Właściwie to nie miałem na nie ochoty. Nie wydarzyło się nic rewelacujnego, nie dostałem niczego od rodziców. Przeżyłem za to lekkie przygnębienie, choć nie powinienem tak bardzo tego przeżywać. Po prostu ktoś powiedział mi "nie" zamiast oczekiwanego "tak". Z nudów zaprojektowałem zaproszenie na moją osiemnastkę, która i tak się prawdopodobnie nie odbędzie... Ale jestem dumny z tego, że to zrobiłem. Miałem ochotę wybrać się dzisiaj na spacer, ale nie wiedziałem dokąd iść. Stałem na klatce schodowej i nie wiedziałem co mam zrobić. I tak samo będzie jutro, bo pogodne dni właśnie się skończyły. Tak jak w tym głupim filmie o wojnie, w końcu krew spłynie do butelki po coca-coli...
13 kwietnia 2004   Komentarze (4)
Skid | Blogi