• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 09 sierpnia 2004


ordinary man, extraordinary times

Jestem zziajany, cały dzień spędziłem na mieście. Musiałem zapłacić za prawko i oczywiście okazało się, że moje papiery jeszcze nie doszły do tego urzędu. Ale nic, niby przyjęła 'moje zlecenie'. I tak jeszcze do mnie nie dotarło, że jestem w stanie prowadzić wóz. Ja tam się boję i tyle. Potem przeleciałem całe miasto za butami (trochę cisną, ale mam nadzieję, że się rozchodzą). Miałem się spotkać z Łośkiem w Galerii, ale się cholera nie dogadaliśmy. On mi niby wysłał sms-a, że się spóźni. No i czekałem w sumie 1,5 godziny, no i wcześniej po sklepach chodziłem drugie tyle, więc głowa mi pęka od tej muzyki i tego upału...

Tak w ogóle to z nudów zacząłem czytać "Przedwiośnie". Całkiem ciekawa książka, gdyby jeszcze było więcej dialogów a nie same opisy, to by się szybciej czytało.
09 sierpnia 2004   Komentarze (8)
Skid | Blogi