• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

skid

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 02 grudnia 2004


Bez tytułu

Czuję się fatalnie. Ktoś mnie chyba zaraził, bo gardło mnie boli i słabnę. Szkoła nadaje się jedynie do wyśmiania, bo zamiast lekcji mam stertę okienek. A poza tym chyba spieprzyłem sprawę. Posprzeczałem się z Sz. Przeszedłem przez ciężką rozmowę, miałem ochotę się rozpłakać, a później o 1.00 w nocy napisałem mu e-maila, w którym wyjaśniłem całą prawdę i sprawy, które chyba nie powinny zostać powiedziane. Napisałem, że jest dla mnie bratem i wydaje mi się, że nie zrozumiał. A to może oznaczać, że wyszedłem na pojebanego chuja i to już kurwa mać koniec. Widocznie przyjaźni nie można analizować z przyjacielem... Moja frustracja jest żałosna: zimno mi, słucham Britney Spears i czekam... na cokolwiek :<

Idą święta. W sklepach świecidełkowy szał, pełno dekoracji, których nikt nie kupuje. Nic mnie tak ostatnio nie zadziwiło, jak kartofelki marcepanowe, które zauważyłem w markecie. Niech mi to ktoś kupi na Mikołajki! Jeszcze nie tak dawno miałem ochotę obdarować ludzi dobrocią, kupić im prezenty i wręczyć z okazji świąt. To było abstrakcyjne, chociażby ze względu na koszty. Teraz już mi nie zależy na niczym.



***
Nie przypuszczałem, że zwykłe badanie zębów będzie dla mnie tak stresujące. Zwłaszcza, że odbywało się w kinie. Fajna ta akcja Blend-a-med była, nawet trochę śmieszna. Powiedziano mi, że nie mam próchnicy, ale ja im tak do końca nie wierzę! Że niby ta ich magiczna pasta ma zrekonstruować moje zęby, które "wymagają regeneracji"?

Ja: Ostrzegam, że to może być wstrząsające.
Kobieta Blend-a-med: Nie pan pierwszy mnie ostrzega. Ale kiedyś musi być ten ostatni...
02 grudnia 2004   Komentarze (4)
Skid | Blogi